Jak nakładać podkład mineralny i jakie są najczęściej popełniane błędy?

Podkład mineralnyPodkłady mineralne to kosmetyki, które zyskują coraz większą popularność. Wiele osób jednak nie wie, w jaki sposób je prawidłowo nakładać, by uzyskać gładką, zmatowioną i wyrównaną cerę. Podpowiadamy i rozwiewamy wątpliwości.

Jak nakładać podkład mineralny?

Kiedy po raz pierwszy sięgamy po podkład mineralny - nakładanie go właściwie okazuje się wyzwaniem. Na co dzień większość kobiet przyzwyczajona jest raczej do płynnych podkładów, więc sypki kosmetyk okazuje się zagadką. Podkłady mineralne mają postać drobno zmielonego proszku. Trzeba więc liczyć się z lekkim pyleniem i wykonywać oszczędne ruchy. Zależnie od konkretnego produktu konsystencja może być sucha, pudrowa, lub też lekko kremowa (poczujemy to, gdy rozetrzeć odrobinę podkładu w palcach).

Podkład mineralny nakłada się pędzlem typu flat top lub kabuki. Ważne jest, aby pędzelek bym jednocześnie zbity i gęsty oraz o miękkim i delikatnym włosiu. Zbyt szorstkie i twarde będzie podrażniało skórę. Najpierw należy wysyłać odrobinę podkładu na wieczko opakowania, stamtąd nabieramy ostrożnie na pędzel. Lekko stukamy o brzeg wieczka, aby pozbyć się nadmiaru. Teraz możemy przystąpić do nakładania na twarz. Wykonujemy koliste ruchy pędzlem na skórze twarzy, bardzo lekko go dociskając. Pokrywamy w tej sposób całą twarz podkładem, wcierając go w skórę, zaczynając od zewnętrznych części i kończąc na środku. Ważne: podkłady mineralne nakłada się bardzo cienką warstwą, w razie potrzeby nakładając dodatkowe warstwy na obszary, które potrzebują więcej krycia.

Nakładanie podkładu mineralnego - najczęstsze błędy

Nakładanie podkładu mineralnego dla początkujących jest dość wymagające i często pojawiają się następujące błędy:

Zbyt gruba warstwa podkładu
Wówczas podkład jest bardzo widoczny i albo tworzy widoczną maskę, albo warzy się i daje efekt ciasta. Jeśli potrzebujemy więcej krycia, to po pierwsze z dostępnych formuł wybierzmy kryjącą. Po drugie - lepiej nałożyć podkład kilkoma cienkimi warstwami niż jedną grubszą. Dzięki temu kosmetyk może dobrze stopić się ze skórą. Będzie też trwalszy. Jeśli mamy pojedyncze wypryski czy zaczerwienia, lepiej nałożyć na nie punktowo korektor mineralny w pasującym odcieniu.

Niedokładnie oczyszczenie skóry
Również obecne na powierzchni skóry w momencie nakładania sebum i zanieczyszczenia mogą powodować warzenie się podkładu i jego zmniejszoną trwałość, spływanie z twarzy. Każdy podkład należy nakładać na oczyszczoną i osuszoną skórę. Jeśli nasza cera jest tłusta lub mieszana, przed makijażem zastosujmy tonik, np. z oczarem. Warto wybierać produkty, które zmniejszają produkcję sebum, ale nie wysuszają przy tym cery.

Brak nawilżenia i suche skóry
Przeciwnym do nadmiaru nagromadzonego sebum problemem jest brak nawilżenia i suche skórki. Trzeba liczyć się z tym, że sypki podkład mineralny będzie je podkreślać. Dlatego trzeba pamiętać o codziennym nawilżaniu cery i o dopasowanych do niej delikatnych peelingach.

Nakładanie zbyt szybko na krem
Konsystencja kremu, podobnie jak niezmyty ze skóry nadmiar sebum, może sprawić, że podkład po prostu się zważy. Nawet jeśli nie będzie widoczny efekt "ciasta na twarzy", to podkład będzie się po skórze ślizgał, zamiast z nią stapiać. To na pewno nie są makijażu, który wytrzyma kilka-kilkanaście godzin. Dlatego trzeba odczekać, aż nałożone produkty pielęgnacyjne całkowicie się wchłoną.

Sposoby nakładania podkładów mineralnych

Nie każdy wie, że możliwe są także alternatywne sposoby nakładania podkładu mineralnego. Klasyczny i sprawdzający się u wielkości osób, omówiony na początku tego artykułu, jest odpowiedni do cery normalnej, mieszanej, tłustej. Jednak czasem na bardzo suchej daje zbyt pudrowy wygląd, a podkład pyli i nie przyczepia się do skóry. Warto wypróbować nakładanie podkładu mineralnego na mokro, a nawet z olejkiem. W pierwszym wypadku delikatnie zwilżamy pędzel w przegotowanej lub destylowanej wodzie, w wodzie termalnej albo w hydrolacie. Nakładamy podkład tak jak klasycznym sposobem, w niewielkiej ilości wcierając go kolistymi ruchami w skórę. Efektem będzie nieco delikatniejsze krycie, ale też brak pudrowej faktury - podkład lepiej wtopi się w skórę i nie podkreśli suchych miejsc. Drugą wersją jest połączenie porcji podkładu z naszym ulubionym olejkiem lub olejowym serum do pielęgnacji cery i użycie jak płynnego podkładu. Sprawdzi się to na skórze, która potrzebuje dodatkowego odżywienia.

Możemy również nałożony na sucho podkład mineralny już na twarzy spryskać wodą termalną lub hydrolatem z butelki z atomizerem. Pozwoli to uzyskać bardziej naturalne wykończenie i u niektórych osób pomoże przedłużyć trwałość podkładu. Ważne jest, żeby użyć delikatnej mgiełki, nie trzymać atomizera za blisko twarzy ani nie przesadzić z ilością wody - tak aby podkład nie spłynął.

Firmy oferujące kosmetyki naturalne mają w swojej ofercie produktów mineralnych czasem nie tylko podkłady, ale także bazy i pudry, dzięki którym cały makijaż mineralny będzie trwalszy. Niektóre z nich w wersji neutralnej, rozświetlającej, matującej, a nawet neutralizującej zaczerwienienia.