5 sposobów na ochronę przed ugryzieniem przez kleszcza

Kleszcz na skórzeKleszcze atakują niespodziewanie, z ukrycia i są bardzo skuteczne. Te niewielkie, kilkumilimetrowe pajęczaki, potrafią być bardzo niebezpieczne. Kleszcze są nosicielami dwóch groźnych chorób - odkleszczowego zapalania mózgu oraz boreliozy. Biolodzy szacują, że na niektórych obszarach kraju zarażonych może być nawet 60% pasożytów.

Kleszcze zaczynają polować na swojego żywiciela wówczas, gdy temperatura za oknem sięgnie powyżej 7-10 stopni Celsjusza. Żerują więc od wczesnej wiosny do późnej jesieni. Największą aktywność wykazują od maja do początku sierpnia i później we wrześniu. Najbardziej niebezpieczne są nimfy - jedna z postaci rozwojowych kleszczy, które są odpowiedzialnie za większość zarażeń. Warto jednocześnie pamiętać, że na całym świecie żyje blisko 800 gatunków tych pajęczaków, z czego na terenie Polski spotyka się zaledwie 21 z nich. Tylko 3 odmiany zagrażają człowiekowi. Zalicza się do nich kleszcze pospolite, łąkowe oraz obrzeżki gołębie.

Kleszcz - mały i bardzo niebezpieczny pajęczak

Z pewnością wielu z Was spotkało się z opinią, że na ukąszenie kleszczy narażone są osoby spędzające dużo czasu w lasach. Teza ta nie jest jednak w pełni prawdziwa. Oczywiście pajęczaki te są powszechnie spotykane na terenach zalesionych lecz biolodzy specjalizujący się w badaniu ich cyklu życiowego przekonują, że częściej spotkacie je na pograniczu dwóch stref roślinnych - łąki i lasu, czy zarośli i brzegów jezior.

Naukowcy dowiedli także, że większość kleszczy bytuje na obrzeżach pól czy terenów leśnych. Zdecydowanie więcej występuje ich przy ścieżce, niż w głębi polany. Jest to związane przede wszystkim z faktem, że w tych miejscach łatwiej jest zdobyć potencjalną ofiarę. Wbrew powszechnej opinii kleszcze nie spadają z wysokich drzew. Może zdarzyć się sytuacja, że pasożyt dotarł w ich korony przeniesiony na ciele ptaka, jakkolwiek warto pamiętać, że zdecydowana większość czyha na niewysokich krzewach sięgających maksymalnie do 1..2 metra, w zaroślach oraz gęstych trawach.

Kleszcze pospolite można spotkać także w miejskich parkach czy na osiedlach mieszkaniowych. Obrzeżek gołębi bytuje zaś w domach i mieszkaniach, do których dostaje się przez otwarte okna, drzwi balkonowe czy kratki wentylacyjne. Następnie chowa się w szparach w podłodze, pod tapetami i innymi trudno dostępnymi zakamarkami, które opuszcza nocą, aby zapolować na żywiciela. Specjaliści przekonują więc, że nie ma sensu rezygnować z letnich wycieczek oraz spacerów. Jednocześnie apelują, aby zachować niezbędne środki ostrożności, które mogą pomóc uchronić się przed ugryzieniem kleszcza i jednocześnie zapobiegną ryzyku wystąpienia przenoszonych przez niego chorób.

Sposoby na uniknięcie ugryzienia przez kleszcza

Poznajcie zwyczaje kleszczy

Wybierając się na wycieczkę do lasu, warto najpierw przyjrzeć się zwyczajom kleszczy. Nie jest to oczywiście gwarancja uchronienia się przed ich atakiem, ale zminimalizowanie ryzyka ukąszenia sprawia, że czasami warto nieznacznie zmienić plany. Biolodzy badający życie tych sprytnych pajęczaków udowodnili, że ich największa aktywność przypada na godziny poranne oraz późne godziny popołudniowe. Wybierając się na spacer po godzinie 9.00 i przed 16.00 jesteście więc mniej narażeni na ryzyko ukąszenia przez pasożyta. Kleszcze preferują ponadto wilgotne środowisko. Z tego względu warto ograniczać wypady na łąkę czy do lasu po deszczu lub po burzy, kiedy zza chmur nagle wyjrzy słońce, pobudzając aktywność pajęczaków. Macie ochotę zbierać kwiaty na polanie czy delektować się smakiem jagód? Zdecydowanie lepiej cieszyć nimi zmysły w głębi łąki czy pośrodku terenów leśnych. Jak już wspomnieliśmy, im bliżej ścieżki będziecie przebywać, tym większe prawdopodobieństwo, że przyniesiecie do domu "pasażera na gapę".

Ograniczcie dostęp do ciała

Wybierając się do lasu czy na piknik na polanie, pamiętajcie także o odpowiednim ubraniu. Zdecydowanie lepszym wyborem od sandałów, które latem królują w garderobie, będą buty osłaniające palce i pięty, które ograniczą kleszczom dostęp do ciała. Postawcie także na długie spodnie, najlepiej zakończone ściągaczem, na które naciągniecie skarpety. Zadbajcie ponadto o bluzkę z długim rękawem, najlepiej wykonaną z cienkiej bawełny, która zapobiegnie nadmiernemu poceniu się. Nie zapominajcie także o czapce, która ochroni głowę. Podpowiadamy jednocześnie, że podczas odpoczynku w lesie najlepiej sprawdzi się odzież w jasnych kolorach. I tutaj musimy obalić kolejny mit. Nieprawdą jest bowiem, że kleszcze lgną do łagodnych lub jaskrawych barw. Na jasnych ubraniach są po prostu lepiej widoczne, co sprawia, że możecie łatwo zauważyć pasożyta i pozbyć się go zanim zdąży znaleźć sobie dogodne miejsce na Waszym ciele.

Skontrolujcie skórę po powrocie do domu

Zgodzicie się zapewne ze stwierdzeniem mówiącym, że ostrożności nigdy nie jest za wiele? O kleszczach pamiętajcie więc także po powrocie z wycieczki. W domu koniecznie zdejmijcie odzież, w której spacerowaliście w lesie lub po łące. Nie zapominajcie o tym, że kleszcze nie atakują na oślep i długo szukają dogodnego miejsca na ciele, w którym będą mogły bytować przez najbliższe dni. Może okazać się zatem, że przyniesiecie pasożyta na ubraniu. Idealną opcją jest upranie go tuż po powrocie do domu. Starannie obejrzyjcie także ciało, szczególnie miejsca, które najbardziej upodobały sobie pajęczaki. Sprawdźcie okolice pod kolanami, w pachwinach, za uszami i pod pachami. Pamiętajcie, że pasożyty najczęściej atakują miejsca dobrze ukrwione, gdzie skóra jest stosunkowo cienka. Dobrym pomysłem jest także prysznic, który może zmyć zabłąkanego kleszcza. Nie sugerujcie się tym, że nie odczuwacie żadnych dolegliwości bólowych. Ukąszenie kleszczy jest bowiem niezauważalne, ponieważ pajęczaki te znieczulają miejsce wkłucia śliną, w której zawarte są substancje obniżające próg bólu.

Stosujcie repelenty

Trudno wyobrazić sobie w upalny dzień strój składający się z długich spodni, koszulki osłaniającej ręce i kaptura naciągniętego na głowę. Podczas słonecznej pogody bezkonkurencyjne są zatem repelenty, czyli środki, które skutecznie odstraszają kleszcze. Pasożyty reagują bowiem na ciepło wydzielane przez organizm, dwutlenek węgla obecny w wydychanym powietrzu oraz substancje zapachowe zawarte w pocie. Repelenty z kolei dezorientują pajęczaki i powodują, że jesteście dla nich słabiej widoczni. Wyjątkowo skuteczne są te, które zawierają dietylotoluamid (DEET) oraz permetrynę. Pierwszą substancją można spryskiwać odsłonięte partie ciała, drugą stosuje się wyłącznie na ubranie. O ile DEET odstrasza pasożyty, o tyle permetryna zabija kleszcze, które znajdą się na odzieży. Należy jednak pamiętać o tym, że obie substancje nie powinny być stosowane u małych dzieci. W przypadku najmłodszych można zastosować olejek cytrusowy lub eukaliptusowy, który również ogranicza ryzyko ukąszenia. Repelenty z DEET nie mogą być także rozpylane na uszkodzoną lub świeżo opaloną skórę, ponieważ mogą doprowadzić do podrażnień.

Nie bójcie się szczepień

Metodą chroniącą przed skutkami ukąszenia przez kleszcze jest także szczepionka. Niestety na rynku dostępne są jedynie specyfiki zapobiegające odkleszczowemu zapaleniu mózgu. Badania udowodniły, że szczepionka w 92% przypadków zapobiegła rozwojowi choroby. Obowiązkowo powinna być stosowana u osób, które dużo czasu spędzają na terenach gdzie obserwuje się zwiększoną ilość pasożytów. Pracownicy nadleśnictwa, żołnierze czy młodzież biwakująca w lesie to grupy, które obowiązkowo powinny zostać objęte szczepieniem. Pamiętajcie jednak, że szczepionka przeciw KZM podawana jest w trzech dawkach. Już druga doza gwarantuje zabezpieczenie, jakkolwiek można ją przyjąć nie wcześniej niż miesiąc po pierwszym zastrzyku. Z tego względu o szczepieniu warto pomyśleć już zimą, co pozwoli zdążyć przed okresem największej aktywności kleszczy. Badania dowodzą, że przyjęcie pełnego cyklu szczepień daje odporność na odkleszczowe zapalenie mózgu na co najmniej 3 lat.